Alex – 2 lata i 7 miesięcy

 

Synek mój. Taki kochany, mądry i samodzielny, coraz bardziej uparty, upierdliwy i charakterny.

Co najmniej pięć razy dziennie mam ochotę wysłać go na księżyc, by chwilę później rozpływać się w zachwycie nad jego istnieniem. Głaskać po sztywnej czuprynce, która znów domaga się fryzjera, tulić kościste ciałko i poklepywać żartobliwie po dupci, na której nie nosi już pampersów, a majteczki ze Strażakiem Samem.

Z dnia na dzień rozumie i potrafi więcej, wytrwale walczy o swoją niezależność i testuje naszą cierpliwość, która co chwilę wydaje się być na wyczerpaniu, a mimo to wciąż jest.

Furia zmieszana z dumą – właśnie to uczucie towarzyszy mi teraz w stosunku do niego najczęściej. I jeszcze żal, że powoli przestaję być centrum jego świata i że do niektórych czynności jestem mu już zbędna. Bo on teraz wszystko chce SAM! I cholera, całkiem nieźle mu to wszystko wychodzi… Czy wspomniałam już o tym, że jestem z niego dumna?

I gdyby tylko zechciał zacząć już mówić po naszemu, to byłoby wszystkim o wiele prościej. Ja, jako mama rozumiem jego mowę, ale widzę, jak bardzo go to frustruje, kiedy inni nie wiedzą, o co mu chodzi. Zamyka się wtedy w sobie, złości lub zaczyna popisywać, byle tylko odwrócić uwagę od tej nieumiejętności.

A ja tak bardzo chciałabym móc wiedzieć, co dzieje się w tej małej główce, gdy nagle zastyga w bezruchu i spogląda gdzieś w dal swoimi pięknymi, dużymi oczami. Chciałabym móc zadać mu wówczas pytanie „o czym tak myślisz, synku?” i wreszcie uzyskać na nie odpowiedź… Naprawdę, nie mogę się tego doczekać!

 

 

A w jakim wieku zaczęły mówić Wasze dzieci?

 

/ / / /
  • Moja Młoda zaczęła trajkotać w momencie kiedy poszła na nogi (miała wtedy rok i 8 miesięcy), mój brat miał 4 lata jak zaczął mówić. Był pod opieką logopedy przez ten cały czas i nic. Przyszedł moment i zaczął nawijać, że do tej pory mu się buzia nie zamyka 😉

  • „Co najmniej pięć razy dziennie mam ochotę wysłać go na księżyc, by chwilę później rozpływać się w zachwycie nad jego istnieniem” – Dokładnie jakbym czytała o sobie i swoich chłopakach. A co do mówienia to mój starszy syn zaczął mówić jak miał coś ok 3 lat. Jak miał 2lata i 7mc to urodził się drugi syn,a starszak umiał powiedzieć tylko ‚mama’ ‚tata’ ‚baba’ i kilka innych słów, reszta była po ichniemu i rozumiałam go tylko ja. Młodszy za to zaczął już dość sprawnie nawijać jak miał 18mc, jak miał 2 lata gadał non stop i zostało mu to do teraz (w czerwcu skończy 4 lata). Gada jak najęty,a i pyskować umie więc uwierz czasem z utęsknieniem wspominam te chwile kiedy jeszcze nie komunikował się werbalnie 😀

to ci się może spodobać

Style Selector

Colors

Layout Style

Patterns for Boxed Version

Images for Boxed Version