zdjęcia: Kasia Dychtoń
Może to wina wiosny, a może tego, że w pracy naliczyłam już cztery ciężarne, ale zebrało mi się dziś na wspomnienia i oglądanie zdjęć ciążowego brzuszka. Wszystkie powyższe zdjęcia, zrobione zostały podczas ciąży (29tc)* z Alexem, bo z okresu ciąży z Milenką nie mam ani jednego profesjonalnego zdjęcia, na którym widoczny byłby już brzuszek.
Z perspektywy czasu trochę tego faktu żałuję, ale kto przeżył, ten wie, że ciąża z niespełna dwulatkiem u nogi i bez żadnej (nie licząc męża) pomocy, to naprawdę niezły hardcore. Nie ma czasu się nad nią rozczulić, a co dopiero jakieś sesje robić! Drugi raz bym się już na to nie pisała, dlatego mimo iż czasem nachodzą mnie takie myśli, to trzeciego dziecka raczej szybko u nas nie będzie…
Tfu, TFU!!! Co ja w ogóle piszę!? Warsztat zamknięty i zabezpieczony miedzianym drucikiem. Dwójka i koniec, później co najwyżej piesek… 😉
Macie zdjęcia z okresu ciąży? Co sądzicie o trójce dzieci? 😀
* następnym razem pokażę Wam te z późniejszych tygodni