Wybrałam się wczoraj do supermarketu Sainsbury’s, w celu zakupienia Alexowi spodni. Takich dresowych, na gumce, żeby łatwo mu było je ściągać i zakładać. Wstąpiwszy po drodze na dział dziecięcy, w celu zaopatrzenia się w ciasteczka, rodzynki i wszystko to, czym mogłabym zatkać buzie swoich dzieci, wkroczyłam na dział odzieżowy i po zderzeniu się z szyldem […]