Jeśli jesteś mężczyzną pozostającym w stałym związku i jeżeli akurat teraz zamarzył Ci się weekend, podczas którego mógłbyś robić co zechcesz, a mimo to nie usłyszeć ani jednego słowa pretensji lub skargi, to wiedz że ten wpis jest specjalnie dla Ciebie.
Poniżej znajduje się niezwykle krótki acz efektywny opis działań, jakie należy wykonać, aby już za parę chwil móc cieszyć się swoim wymarzonym spokojnym weekendem… a nawet dwoma! Brzmi kusząco? No to jedziemy z tym koksem!
Etap pierwszy – dezorientacja przeciwnika.
Żeby Twój weekend był zajebisty, musisz zacząć wdrążać swój plan odpowiednio wcześnie, dlatego już w okolicy wtorku, najdalej środy, zacznij zachowywać się w stosunku do swojej kobiety niczym rasowy dupek. Obrażaj się i unoś o byle co, przestań pomagać w obowiązkach domowych, wytykaj błędy i różne potknięcia, celowo sprawiaj przykrość i pozostaw mnóstwo niedomówień. Niech się trochę pomęczy, zastanawiając o co Ci chodzi.
Etap drugi – prowokacja.
Następnego dnia zrób jej jeszcze większą sieczkę z mózgu. Zacznij od zachowywania się, jakby wszystko było w porządku, a potem sprowokuj kłótnię, w trakcie której nie pozostanie Ci dłużna za wczoraj. Wyciągnij z niej to co najgorsze, po czym daj jej do zrozumienia, że tym razem to Ty czujesz się urażony. Niech myśli, że to może faktycznie jej wina.
Etap trzeci – atak.
Po zauważeniu pierwszych oznak słabości, typu wycierane ukradkiem łzy lub niepewne zachowanie, sięgnij po broń ciężkiego kalibru i zarzuć jej tekstem tak absurdalny i chamskim, że nawet przez myśl już jej nie przejdzie, żeby przytulić się do Ciebie i drżącym głosem wyszeptać „nie kłóćmy się, skarbie”. Niech cały jej smutek zamieni się w odrazę i gniew.
Etap czwarty – zwycięstwo.
Nadszedł piątkowy wieczór, a Twoja kobieta uniosła się dumą i milczy urażona. Gratulacje, Twój cel został osiągnięty! Możesz spędzić swój wolny weekend jak tylko Ci się podoba, możesz pojechać na ryby, umówić się z kolegami, grać całą noc na konsoli lub jeśli lubisz, upić się w towarzystwie telewizora. Cokolwiek byś nie zrobił, ona i tak nie piśnie ani słowa. Rozegrałeś to perfekcyjnie! Jesteś prawdziwym zwycięzcą dupkiem.
Bo wystarczyłoby, gdybyś tak zwyczajnie i po prostu, porozmawiał z nią o swoich planach…
.