Dzisiejszy post, który w okropnych mękach i bólu, przygotowywałam przez ostatnich kilka dni na telefonie, dedykuję głównie tym, którzy nie śledzą moich poczynań na kanałach społecznościowych i nie wiedzą, dlaczego tak nagle przestałam publikować na blogu, oraz co ciekawego się u mnie wyrabia. Wiem, że tu jesteście (i bardzo Wam za to dziękuję), ponieważ […]