„Jak było na urlopie?” Pytają mnie co po chwila, a ja zamiast uśmiechać się i mówić że dobrze, mam ochotę krzyczeć, że… nijak ku**a! Zwyczajnie, bez szału, dupy nie urwało, a na kilka dni przed powrotem, marzyłam żeby było już po nim. Teoretycznie wszystko było super. Bo i pogodę trafiliśmy, i w swoim domu przecież […]